Mi osobiście frędzle kojarzą się ze stylem indiańskim. Uważam, iż są ozdobą samą w sobie i nie należy traktować zbyt poważnie ówczesnych wskazówek dyktatorów mody. Na naszych polskich ulicach chyba jeszcze nie czas na mix frędzlowo-koronkowo-panterkowo-kokardkowy.... Tym bardziej,że lato się skończyło i na ulicy niedługo nie będzie już wypadało pokazać się w typowo indiańskim zestawieniu. Bardzo żałuję, że frędzle odkryłam dopiero teraz. Przez długie lata pałałam do nich nienawiścią, a wszystko za sprawą torebki , z którą wiąze się dziwna historia..
Cała pokryta frędzlami z zamszu naturalnego, w kolorze ciemnej czekolady - do dziś mam jej obraz przed oczyma :) Byłaby teraz idealnym dopełnieniem stroju.
Frędzle zauroczyły mnie do tego stopnia, że pojawiły się u mnie aż w trzech miejscach: na torebce, kamizelce i butach. Te ostatnie to moje "modowe" spełnienie :) Zamierzam nosić je do grubych rajstop , co sądzicie o takim zestawieniu? Czy kilka stopni na na termometrze nie przyszkadza w lawirowaniu pomiędzy modą letnią a jesienną ?
Pozdrawiam
wedges/ bronx
jeans shirt/H&M
vest/ newlook
white shirt/SH
bag/ zara
20 comments:
Rewelka!
Świetnie wyglądasz!
Jestem pod wrażeniem. Fantastycznie łączysz ubrania :)
bardzo fajnie, torebka jest super:)
Jak zwykle super :)
Super stylizacja!
A kamizelki i torby Ci zazdroszczę.
Pozdrawiam Agata
Super stylizacja!
A kamizelki i torby Ci naprawdę zazdroszczę, są piękne.
Pozdrawiam Agata
Kocham te buty!!!
Nice look!
wow wow, buty są przepiękne!!!Zazdroszczę jak cholera:) Osobiscie odłozyłabym torebkę, bo ciut za dużo frędzelków jak dla mnie:)
bomba ;-)) całość pierwsza klasa, na prawdę mi się podoba !
fajniutko, chociaż ja ograniczyłabym się do jednego frendzelkowatego ;) elementu :)
Pzdr. :)
pamietam jak chorowałam na podobna torebke z house która kosztowala wtedy smieszne pieniadze;) mi osobiście fedzle kojarzą sie bardziej z białymi twarzami westernu, pewnie dlatego, zę miałam kiedyś kamizelke szeryfa z frędzlami. Tutaj jak dla mnie jednak za duzo tych frędzli.
ahhh co tu dużo pisać - CUDOWNIE!!! Kocham Twoje buty i wszystko:)
na pierwszy rzut oka całosc wydaje mi się trochę przyciężka. i jak ktoś już wcześniej powiedział: troszkę za dużo już tych frędzelków.
frędzle są niesamowite, ale trzeba uważac, żeby nie przesadzic! uważam, że torebka (świetna!) wystarczyłaby! uważam, że frędzle nie powinny dominowac, ale przede wszystkim dopełniac, dodawac 'iskry' do całego zestawu. jak tutaj: http://lookbook.nu/look/1119815-fringe-wedges-crochet-scarf?hypewidget
nie mówiąc już o całej notce, której już nie będę komentowac ;)
w każdym razie uważam, że niektóre twoje zestawy są świetne, wyważone, widac, że to twój styl.
reszta wygląda niestety tak, jak byś chciała upchnąc za dużo 'bajerów'. i wtedy całosc wygląda jak jeden wielki bałagan.
trzymaj się! mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej.
emma.
świetnie, bardzo mi sie podoba :)
świetne stylizacje.
pozdrawiam i zapraszam do siebie:
http://whatthefaaak.blogspot.com/
Wyglądasz świetnie! Torba jest genialna.
Ja, mimo wszystko nie mogę się przekonać do frędzli... U kogoś jeszcze są przyswajalne,ale u w mojej szafie dla nich miejsca chyba nie znajdę.
Pozdrawiam, Marta.
emma: Bardzo cenię sobie wszelkie uwagi, bo fajnie kiedy ktoś obiektywnie stwierdzi czy wyglądam w danej rzeczy/stylizacji okej.
Ale,ale .. tutaj musze koniecznie nadmienić,że celowo frędzli jest tak duuużo i ten "przepych" był tu zamierzony :)
A notki.. nie musisz jej przecież czytać od deski do deski ;)
Pozdro
Dziękuje za wszystkie komentarze !!! Naprawdę bardzo cenię sobie wszelkie uwagi i sugestie. :)
aaa kocham Twoją kamizelkę, naprawdę zakochana jestem w niej <3 cudowny zestaw! pozdrawiam i zapraszam do mnie / Guss
świetna torebka i kamizelka ;)
Post a Comment