Jeansowa koszula została przeproszona i wyciągnięta z dna szafy. Jeans akceptowałam przez długi czas tylko i wyłącznie na spodniach. Koszula ta jak dotąd kojarzyła mi się z "modowym niechlujstwem". Jednak nic bardziej mylnego, bo teraz wiem, że potrafi ona całkowicie zmienić charakter stroju.
Stała się mianownikiem stylizacji. Tutaj np. wyzbyłam się pewnej elagancji, bo szyfonowa spódniczka
do takiej należy. Dodając koszulę strój nabrał wg. mnie bardziej weekendowego looku..
Odważyłam się też na jeans "od stóp do głów", ale o tym może kiedy indziej :)
Pozdrawiam ciepło.
wedges/zara
jeans shirt/H&M
skirt/ H&M Trend
watch and moschino belt/ vintage
14 comments:
bardzo fajnie, spódnica i pasek świetne
WOW !!! Spódnica jest boska! A całość ...no po prostu zajebiście !!!
Świetnie wyglądasz...z resztą jak zawsze :)
Ja raczej na jeans od sto do głów sie nie odważe, bo ciagle kojarzy mi sie z chłopcem stajennym. Świetna spódnica i pasek;)
Wszystko bardzo mi się podoba :) Koszulę mam identyczną i też ja ostatnio bardzo często noszę :)
Ta spódniczka jest cudowna!!!! Bardzo ładnie ją zestawiłaś.
Śliczna spódnica!
koszula jak najbardziej pasuje i jest świetna. sama posiadam podobną tylko w delikatne kwiaty, koszula jak łąka...i też często zakładam ją do wszyskiego czego się da:)
fajnie wyglądasz, jeansową koszulę polubiłam już jakiś czas temu, bo z różnymi rzeczami i w różnych stylizacjach może wygladać naprawde świetnie:)
wyglądasz zjawiskowo. spódnica jest piękna , buty genialne , a koszula do wszystkiego świetnie pasuje :)
paasek , świetny ! :*:*
super wyglądasz!
Fantastyczna spódniczka, całość wyszła świetnie :)
świetny look;)
Post a Comment